Gdy przebywasz na obczyźnie i trafisz na informację o nadchodzącym koncercie Twoich ulubionych wykonawców z Polski, serducho zaczyna szybciej bić, nóżki rwą się do tańca, a mordka się cieszy. :) 

W momencie, gdy dowiedziałyśmy się o "Don't panic! We are from Poland" w Barcelonie, wszystko inne przestało być ważne i myślałyśmy tylko o tym, jak trafić na ten koncert!

"Don't panic! We are from Poland" to inicjatywa, która promuje polskie zespoły podczas rożnych zagranicznych festiwali. Chodzi tutaj głównie o zaprezentowanie światu nowości muzycznych z naszego kraju.

W ramach projektu polscy artyści uczestniczą w najważniejszych festiwalach muzycznych, nie tylko w Europie, lecz także w Stanach i w Azji. Charakterystyczne logo wraz z hasłem projektu jest już rozpoznawane jako wszystko to, co w polskiej muzyce nowe, ciekawe i istotne. Czyli wszystko na co warto zwrócić uwagę, czego warto posłuchać.

Tym razem Polacy wystąpili w ramach corocznego festiwalu Primavera Sound w Barcelonie, gdzie panel "Don't panic! We are from Poland" jest już stałym elementem programu.

Zauważyłyśmy, że często my, Polacy pytani przez obcokrajowców o polskie zespoły godne polecenia milkniemy. No może dzięki burzy mózgów udaje nam się wymienić trzy czy cztery sztandarowe zespoły, których i tak przecież nikt nie słucha. 

Wśród naszych osobistych propozycji zawsze pojawiają się te dwie, które dzięki "Don't panic!..." mogłyśmy usłyszeć kolejny raz na żywo, a pierwszy i niezapomniany, zagranicą.

Rebeka

 to tylko Iwona i Bartek, ale energią wypełniają całą salę

Nie można powiedzieć, że było się na ich dwóch takich samych koncertach, bo za każdym razem pokazują coś nowego, a muzyka staje się coraz lepsza. 

Młodzi, piękni i kreatywni.

No a zresztą zobaczcie i posłuchajcie sami:

ZAMILSKA

pasja, żywioł i niesamowite dźwięki 

Od występu ZAMILSKIEJ minął już tydzień, a my nadal w transie!

Natalia jednym utworem ściągnęła na siebie oczy nie tylko polskiego, ale także zagranicznego świata muzycznego (link do singla QUARREL znajdziecie niżej), a debiutanckim albumem UNTUNE udowodniła, że to nie był przypadek.

Dla nas: potężna dawka umiejętności połączonych ze spontanicznością - 12 na 10!